Nie ma chyba na świecie osoby, która nie posiadałaby kiedykolwiek ulubionego misia lub innego pluszaka. Niektóre z nich siedzą na honorowym miejscu w salonie na fotelu, inne na kanapie, jeszcze inne są zupełnie ukryte przed światem i zapomniane na strychu. Ważne jest, że kiedy były lub są w pobliżu czekały lub czekają na ten moment gdy będą potrzebne. Np. po ciężkim dniu w pracy, a przypadku dzieci, by pomóc zasnąć, pocieszyć lub po prostu towarzyszyć w zabawie. A może czasem warto sobie o nich przypomnieć... W naszym przedszkolu 25 listopada 2014 obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Pluszowego Misia. Przedszkolaki przynosiły tego dnia do przedszkola swoje ukochane misie i inne przytulanki. Była to data poświęcona głównie naszym misiom. Panie też przyniosły swoje. Niektóre z naszych misiów i pluszaków mają imiona, inne nie, bo albo jeszcze im ich nie nadaliśmy, albo zostały zapomniane. Mimo to, był to wspaniały dzień i każdy miś, tygrysek, kotek, pingwin lub inny pluszowy zwierzak bawił się dobrze. Dzieci, specjalnie na ta okazję, z pomocą swoich pań wykonały dla maskotek korony z papieru. Niedługo potem odbyła się uroczysta koronacja na „Przyjaciela wszystkich dzieci”, następnie odśpiewaliśmy głośne „Sto lat!”. Na szczęście nawet te dzieci, które z jakiegoś powodu nie przyniosły swoich przytulanek, przygarnęły na tę okazję zastępczo pluszaki z przedszkola. Dzięki temu każdy miś miał swoje święto. Tego dnia maskotki towarzyszyły nam we wszystkim: w łazience w czasie mysia rąk, przy śniadaniu, podczas modlitwy i zabawy oraz w czasie wykonywania koron, a nawet na zajęciach z rytmiki i angielskiego. Miały okazję zobaczyć jak dzielnie i pięknie pracujemy. Zapewne nasze przytulanki, podobnie jak my, zapamiętają ten dzień na długo.